Vieraskäyttäjä
1. tammikuuta 2025
Prosicie o szczerą opinię to taka będzie 😊 Zacznę od pozytywnej str,: - P. Ania z działu obsługi, cudowna osoba, pomogła mi udekorować pokój oraz zamówić tort na 10 urodziny syna. Za co bardzo dziękuję. - personel, wszyscy naprawdę bardzo ciężko pracujący i chętni pomocy. - Pani od animacji cudowna i zawsze uśmiechnięta. A teraz ta negatywna strona: - jesteśmy tu od 21.12-02.01, ( z tego co widzę to jesteśmy jedynymi gośćmi na tak długo) w dzień wigilii kiedy to wychodziliśmy z hotelu moje dzieci zobaczyły, że po pokojach roznoszone są malutkie drzewka. Kiedy to wróciliśmy niestety wielkie rozczarowanie bo w naszym pokoju drzewka nie było. Poszłam na recepcję, przedstawiłam sytuację i spytałam czy możemy też takie drzewko dostać. Niestety tamte drzewka były przeznaczone dla apartamentów, my mamy pokój rodzinny, duży i drogi ale w nazwie nie ma słowa apartament pomimo, że jest wiekszy. Zorganizowano dla nas te malutkie drzewko z dekoracji hotelu, ale hmm za 120zl!!! Oczywiście zgodziłam się by uszczęśliwić płaczące/rozczarowane dzieci. Ale mnie byłoby wstyd zadać opłatę. W szczególności, że to z dekoracji hotelu i naprawdę malutki no i oczywiście nie wezmę tego drzewka ze soba do samolotu, - kiedy przyjechaliśmy pod prysznicem mieliśmy do ściany przyczepiony tylko szampon. Poszłam na recepcję i zgłosiłam, że nie ma mydła. Również usłyszałam, że mydło jest tylko dla apartamentów. Wyklucilam sie i dostaliśmy mydło. 4* hotel i trzeba błagać o mydlo??!! - wigilia, totalna porażka! Wszyscy chcieli być punktualnie i zeszli sie na 17ta. Zamieszanie, kolejka do otrzymania numeru stolika. Były 2 sale my byliśmy w gl sali restauracyjnej. Był bufet, nie było serwowania. Wiadomo, że zaczynamy zupa np.barszczem. Kolejka na min 50m po zupę!!! Bo był tylko 1 dzban. Powinni dać w 2-3 różnych miejscach. Jeden wchodził na drugiego, chaos nie ziemski. Gdyby nie dzieci, które czekały na Mikołaja to byśmy wyszli z tamtąd i poszli gdzieś do restauracji. Na naszej sali nie było WOGOLE granych kolęd! Przybył Mikołaj no i znowu, okazało sie, że dorośli jak i starsi nastolatkowie przekazywali sobie prezenty przez Mikołaja i robili śmiechy ze wspólnych zdjęć na kolanach u Mikołaja , a te malutkie wierzące dzieci musiały czekać. Kapela- miała nam grać do kolacji, niestety tak nie było! Grali b późno kiedy to zostało kilka rodzin na sali. - SYLWESTER- kolejna porażka! Nie wiem za co zapłaciliśmy ponad 700zl od osoby ( więcej niz za Wigilię!!! ) Obrusów białych brak- ponoć uroczysta kolacja. Muzyka-smutne kolędy, poprosiliśmy o zmienę muzyki to pan kierownik na to, że jest to czas świąteczny. Udało się przekonać personel i po godz zmienili muzyke. Obiad, bardzo ubogi wybór a raczej brak wyboru… W zwykły dzień wybór jest bogatszy i smaczniejsze jedzenie. Także chciałabym wiedzieć za co ta kosmiczna kwota, za 1/2 lampki czegoś bombelkowego? bo szampan to nie byl. - pokoje- ściany z papieru🙈 słyszymy każde słowo z sąsiadujących pokoi, spuszczającą wodę czy grzebania szczotką w
Käännä