Hotel Magellan

Katarzyna Połocka 1/5 4 minuty temu na stronie Google W HOTELU PLUSKWY!!!! Masakra..podczas wyjazdu integracyjnego z pracy w dniu 25-26.10 z koleżanką w pokoju znalazłyśmy pluskwy. Chodziły dosłownie wszędzie. Po łóżkach, firankach oraz podłodze. Pani recepcjonistka stwierdziła, że nie wie co robić...finalnie dostalasmy RABAT! Liczyłam przynajmniej na zwrot pełnych kosztów. Zostawiłyśmy do siebie numery telefonu, obiecano nam, że menagerka oddzwoni I wyjaśni sytuację. Oczywiście nic takiego się nie zadziało, a dzwoniłam do hotelu jeszcze raz kilka dni pozniej. Pani z recepcji nawet nie wiedziała o pluskwach...obsługa klienta na poziomie tragicznym. Do dziś się zastanawiam czy w pokoju wykonano jakąkolwiek dezynsekcję. Dla niedowiarków i hotelu, który pewnie będzie się tłumaczył, że te nie były pluskwy załączam zdjęcie tegoż osobnika ze śladami krwi....

Hotel zaskakuje wielkością i położeniem. Wśród lasów ,niedaleko zalewu i czystego powietrza można spędzić przyjemnie i miło swój wolny czas. Byliśmy w czasie Sylwestra i bardzo nam się podobało. Bardzo dobre jedzenie,przemiła obsługa a także pomysł rozdzielenia miejsc do tańca i konsumpcji w dzisiejszych czasach absolutny hit. Pokoje duże i wygodne. Basen i sauny oraz strefa spa dodatkowa atrakcja. Wszystko fajne za dobra cenę. Polecam😀