Akalia Resort Hotel

pobyt uważam za udany, ale dla niewymagających klientów. transfer do hotelu bardzo długi. na drugi dzień zrozumieliśmy dlaczego. Pan Turek nie znał drogi i krążyliśmy ponad 2 godziny po ulicy. Dlatego spóźniliśmy się na jakiekolwiek jedzenie. Do hotelu dotarliśmy w nocy zmęczeni, bez problemu nas zakwaterowali i ku naszemu zdziwieniu Panowie z recepcji przynieśli nam dwa plastikowe pudełka z jedzeniem, bo zapewne byliśmy głodni po podróży. miły gest. pokój był mały, ale łóżko wygodne, łazienka spełniała swoje funkcje. spaliśmy w gorszych hotelach w grecji, więc nie ma co narzekać, nie oszukujmy się w hotelu się tylko trzeba myć i spać. po rozpakowaniu jedzenia euforia opadła, jak dostaliśmy kawałek chleba z plasterkiem sera, szynki i jabłko. więc raczej niezjadliwe, ale dziękujemy za chęci. jeśli chodzi o jedzenie to naprawdę jest smaczne, oczywiście nie ma super wielkiego wyboru, ale nie będzie sie chodzić głodnym, pyszne pomidory zapiekane z serem na śniadanie. o obiadach się nie wypowiem bo ani razu nie byliśmy, na kolację też się cos wybierze, czasami na dworze starsza babuleńka ręcznie robiła i wypiekała takie placuszki pity, bardzo smaczne. na basenie można sobie usiąść też pod tarasem, jest bar, bez problemu robią drinki, mało tego nawet w ciągu dnia leżąc na basenie Pan przynosił drinki, bardzo dobre bezalkoholowe. proszę się nie dziwić, że mnie to dziwi, ale takie all in w 3 gwiazdkowym hotelu w grecji nie było, tam wszędzie trzeba było stać w kolejkach i samemu sobie nosić. nie wiem czy w Akalia Resort to była uprzejmość czy chęć dostania napiwków. w hotelu pyszna zawsze turecka herbata w tych smiesznych tulipanowych szklankach, wieczory w maju były jeszcze chłodne, więc na wieczór zawsze chętnie wypijaliśmy takową herbatę. kelnerzy zawsze byli skłonni do rozmowy, może dlatego że byliśmy w podobnym wieku, większość z nich to kurdowie, którzy wyjechali zarabiać pieniądze dla rodziny. w hotelu ponoć był transfer na plaże, okazało się, że chyba to nie sezon do jeszcze bus nie kursował, podpytaliśmy się w recepcji, pan powiedział, że zaraz busika nam podstawi, ku naszemu zdziwieniu podjechało jakies rozklekotane auto i pewien facet zawiózł nas na tą plaże ***d to się bardzo daleko jedzie, pieszo nie ma szans tam pójść. popatrzylismy na siebie,zaryzykowaliśmy,wsiedliśmy. na plaże wchodzzi się przez bar. dostaliśmy za darmo leżaki, plaża ma wydzieloną część hotelową, ale napoje nie są w cenie, chyba 5 euro za piwo było. wszystko pięknie fajnie do momentu kiedy chcieliśmy już wracać, w recepcji Pan mówił, że wystarczy im tam w barze powiedzieć, że chcemy wracać to oni zadzwonią do recepcji i wyślą znów auto i nas kierowca odbierze. przeżyliśmy horror, bo tam, na plaży w barze nikt nas nie rozumiał, gadaliśmy chyba z pięcioma różnymi facetami, oni w ogóle nie rozumieli o co nam chodzi, ani po niemiecku ani po angielsku, gadali, że nie ma czegoś takiego, że sami musimy sobie wrócić itd że nikt po nas nie przyjedzie. a my ani internetu ani nic w

Объективно хорошая четверка. Все что написано плохое - не правда! Современный дизайн, чисто, уютно, комфортно, отзывчивый персонал, в номере все работает, вкусная еда, о концепции отеля честно информируют сразу при заселении. В ресторане кушают вместе с туристами персонал и руководство отеля, это показатель качества питания. Отель расположено удобно, неподалеку от Макдональдса, все в шаговой доступности. До городского пляжа 15 минут ходьбы, если знаешь дорогу. Есть трансфер по графику до другого пляжа, но я не ездила, ходила пешком на городской пляж.

Having arrived back home after 10 days in the Akalia Resort and Spa Hotel within Side, Turkey, I would like to share my experiences with the hotel On arrival we were a little over midnight, the receptionist was asleep and has to be woken by myself and the taxi driver, luckily the taxi driver chose to stay with us until we were checked in as the receptionist could not find our booking and was adamant that we were at wrong hotel despite me showing the print out of booking, the taxi driver had to translate for us. However as soon as I asked for a manager, the receptionist miraculously found our booking and gave us our room without any details to help us with our stay (room location, meal times, all inclusive rules etc). Once we located our room, we were quite happy, the terrace faced an open work shed but we agreed that this wouldn't be an issue to us unless there was unwanted visitors looming. In the morning we were reassured that we were staying as with no information previously from reception, we had to check. Breakfast was disappointing, a buffet breakfast is expected but there was foods there that weren't labelled to say what it was but considering this was our first morning we assumed that it was possibly an oversight that day, however as the days went on it became clear food doesn't get labelled. The only fresh food in morning is eggs, the other options were leftover meals from previous days, this would appear to be some form of chicken/meatball/whatever meat in a casserole, potatoes etc. The packaged rolls available were of a very dry nature but was edible when packaged butter was available. Lunch consisted of the leftovers from breakfast, however everyday a woman prepared fresh bread filled with feta cheese that seemed to be a very popular choice to everyone unless you can't eat feta cheese, as the language barrier was an issue. No labels on food Dinner was leftovers again with maybe one dish cooked fresh each night, once again fresh bread with feta cheese made fresh by a chef but no option to have it without. No labels on food. Snacks were not available throughout the day so cannot comment and I was informed by another resident that I could get ice cream at the extra cost of €1 which could only be charged to my room. For all inclusive the drinks were to be expected however cocktails were not permitted during mealtimes, no reason given just told no. Unfortunately there was always an issue with the pepsi machine as staff continuously had to switch it on/off at the wall and the soft drinks were rarely carbonated like you would expect from a machine. On the plus side, water was available without hassle, housekeeping ensured our fridge in room was replenished daily. Entertainment was only available 1 evening out of the 10 nights, unless you count staff playing music via their phones through a speaker, this was inconsistent and sometimes far too loud that it was uncomfortable to sit within the hotel or own rooms, yet when asked to turn it d

If your thinking of booking this hotel don't. Just come back after 2 wks worst holiday i have ever had. Staff do not speak or understand english only german & turkish. food diabolical, chips & nuggets at breakfast!! (other stuff to) upset stomach 1st week confined to hotel, we went out to eat a few times. Really loud head banging music played day & evening, can't even talk to person next to you. Can't get away from it as hear it even in your room. Get insulted if ask to turn down, same music played day in day out. States change bedding and towels every 3 days, they don't, my bin wasn't emptied for 3 days i had to complain to reception. Noisy as hell neighbours tv's all hours, music from room above after midnight & 7am workmen hammering 6.30am. Must say the young man on reception during the day was the best person i came across, understood some english and was very helpful and polite, best member of staff at the hotel. Was advised this was a 4* upgrade with evening entertainment (original hotel booked was closed) no way is this a 4* more like a 1* or 2* and no evening entertainment at all unless you call the atrocious music entertainment.

Terribly dirty rooms. We checked in yesterday, the room is smoky, under the bed someone's things, broken dishes and a lot of garbage. We chose the hotel from a photo on the Internet - this is not at all what it really is.

Очень хороший отель , анимация очень классная , еда супер проходят дискотеки , возят в клубы , импортный алкоголь , пенные вечеринки , единственный минус плохо убирают номера , на пляже нет вай Фая , много русских и много молодёжи