Driftwood Beach Lodge

W hotelu zarezerwowaliśy jedną noc z 12 na 13 marca 2024 roku. Teren hotelu całkiem ok - jest gdzie usiąść, położyć się i odpocząć. Pokój nawet w porządku , jak na dwie osoby - wygodne łóżko z moskitierą, szafki nocne, łazienka z prysznicem. Pokój zawierał jeszcze jedno, pojedyńcze łóżko i wydaje mi się, że byłoby w nim zdecydowanie za mało miejsca dla trzech osób. Niestety największym problemem okazał się ciągły brak prądu. Po pierwsze z powodu, iż zapłaciliśy 20$ więcej za noc, żeby mieć klimatyzację, która niestety częściej nie działa niż działa. A po drugie, brak prądu powodował włączanie się agregatu, który był strasznie głośny, nawet w dzień, a w nocy było to nie do wytrzymania! Wielkim rozczarowaniem okazał sie również pięknie przedstawiony na zdjęciach basen infinity przez który zdecydowaliśmy się zarezerować ten obiekt, a z którego nawet nie skorzystaliśmy! W basenie woda miała kolor rozcięczonego mleka - wyglądała obrzydliwie i zdecydowanie nie nadawała się do wejścia. Plaża bardzo ładna, w zależności od pory dnia bardzo szeroka, lub niemal nie istniała. Kolory morza obłędne - od granatów przez turkusy po zielenie - cudo, zresztą jak w większości miejsc na Zanzibarze. Super sprawą są słomiane torby umiejscowione przy wyjściu na plażę, które można ze sobą zabrać, by pozbierać śmieci. Dodatkowo znajdują się tam również wielkie kosze do segregacji, do których potem możemy te śmieci wrzucić - za to ogromny plus! Jedzenie bardzo dobre - zarówno śniadania, jak i obiady. Krewetki i langusta były naprawdę pyszne. Obsługa restauracji bardzo miła. Niestety wymedlowanie również nie obeszło się bez problemów. Pierw zobaczyłam inne ceny za dania, niż te widoczne w karcie, a później dopatrzyłam się jeszcze doliczenia ceny herbaty, którą zrobiłam sobie sama w teoretycznie ogólnodostępnym miejscu do tego przeznaczonym. Sumerycznie wszystko zostało wyjaśnione i ceny zostały zmienione, jednak dalej nie mam pewności czy była to naprawdę zwykła pomyłka czy próba oszustwa? Podobno zmieniano wtedy sytem i widocznie zostały wprowadzone złe ceny, a sytuacji z herbatą dalej nie rozumie, gdyż w pierwszym dniu osobiście właścicielka pokazywała mi to miejsce i mówiła, że tutaj mogę sobie zrobić herbatę i kawę. Sumarycznie nie mogę polecić tego obiektu na wypoczynek, chyba, że nie potrzebuje się klimatyzacji i basenu, a ceny za zamówione jedzienie będzie się dokładnie sprawdzać - ale to raczej nie brzmi jak wakacje!

Very relaxed and friendly. I had fantastic days in great surroundings. You can walk for hours, enjoy the beach and the water, or a dip in the pool and read many books. Or simply just be. The bungalow was great and waking up and falling to sleep to the sound of waves and the view to the oscean is magic. The food was very good and do not leave before you have tried the lobster at least one time! I will return! Thank you for a great stay!

had an excellent evening meal at Driftwood - beautiful surroundings friendly staff and above all excellent food. I would Highly recommend this little gem on the shores of the Indian Ocean in Jambiani

If you are looking for a laid back beach escape with stunning blue seas and wonderful food then you will love Driftwood. Jambiani Beach is relatively quieter than other parts of the island, which suited us as there was no late music from open air bars etc. However you can easily get taxi's to busier spots. The rooms are simply furnished but bright and airy, and ours opened right onto the beach. You can walk for miles along the beautiful sand and there are lots of places for watersports within walking distance, as well as other hotels and restaurants. However we mostly ate the lodge because the menu (and cocktails) were awesome! In terms activities would highly recommend the snorkling experience with seafood BBQ lunch on a sand bar afterwards :) We would highly recommend and can't wait to return!

After an exciting, but also strenous safari week on mainland Tanzania, we - a German family of three kids (11 to 18 years) and their dad - spent five days at Driftwood Beach Lodge to relax and enjoy the comfort of this beautiful place. We received a warm welcome by the managers of the lodge, Dricus and Uschi, and all staff personnel, and immediately felt at home. Surrounding the warm freshwater pool and the restaurant/bar area, rooms are layed out as individual bungalow units (approx. 6 to 8 altogether), composed of a sleeping room, bathroom and veranda, all nicely furnished in driftwood style according to lodge's motto. Daily serviced rooms with very comfortable beds, white linen and soft towels await you. Cold and hot water runs from the faucets in more than just droplets, and all appliances worked as they should - what a comforting treat, compared to the "premium hotel" where we had stayed before! Some guests might miss air condition, but since windows are equipped with moskito nets and security grilles, you can let the island's comfortable breeze cool you at night (in fact, we had generally very little issues with moskitos on the island). Even though Jambiani beach appears to be a safe place, the lodge has a 24-hour security service which made us feel in good hands at all times. Small shops by friendly locals are in short walking distance, with one (Eco Tours) offering exclusively handmade local products to take home as souvenirs. Notably, there is also a German bakery nearby that offers good bread and specialties like Kaiserschmarrn. However, we liked the lodge's restaurant and its menu (all at fair prices) so much that we didn't really try others. Last, a few more words about Dricus and Uschi, the South African couple who manages Driftwood Beach Lodge: we have met many nice people in Tanzania, but Dricus and Uschi really stood out among them. Regardless of what you need, and when - they always gave us excellent advise, arranged taxis and helped us with tour bookings. The latter was particularly useful since there are so many small businesses which offer tours, but the risk that they rip you off or don't hold their promise seems high. One everlasting memory was a half-day fishing trip, organized by Dricus, with our "catch of the day" fileted and grilled for us by the lodge's chef - delicous! Five stars for this great place!

Absolutely amazing! The most gorgeous location on Jambiani beach, with delightful rooms and small, compact pool, bathing, bar and dining area. We really did not want to leave. The managers could not be more hands on, helpful and very friendly. The staff were lovely and the chef cooks all the food to order. Even if you don't stay here I would recommend passing by for drinks and food, including breakfast. It is very very reasonably priced compared to many places on the beach, is clean and enjoys great service from the bar and restaurant staff. We loved the proximity to the locals as well, including the children we met on the beach and the recommendations from Uschi on a great taxi and places to visit. Am reluctant to recommend as would like to keep it as a secret!