SH Dolce Mare- All Inclusive- Free Beach & Beach Bar

Hotel odnowiony, pokoje, lobby, restauracja - jak na zdjęciach. W restauracji gorąco nie do wytrzymania, jakieś wiatraki zamiast klimatyzacji, za mało personelu, nie nadążają sprzątać i uzupełniać, wszystkiego brakuje, bitwy o stolik czy widelec. Bary - lobby, zatłoczone, wszystkiego brakuje, pool - nieprzyjemny starszy barman, komentujący gości (!) i chińczyk, który robi drinki jak uważa, nie zgodnie z prośbą, bo chyba nie rozumie. Snack bar/night bar - bez alkoholu, bez jedzenia, bez talerzy. Jak coś się kończy (woda, mleko) wzruszają ramionami lub polecają iść na inny bar. Barmani wino noszą w 1,5l butelkach po wodzie z baru do baru. Czystość - 2 tygodnie drzwi windy ubrudzone jedzeniem, lustro w pokoju brudne już na starcie, stoliki zastawione po poprzednikach, ale z braku innych korzystasz.. Pokój - rozwalona deska sedesowa, światło działało lub nie, balkon okropny, niska barierka, widok na drzewo pełne komarów. Słabo wyciszony, wszystko słychać. Woda po prysznicu w łazience nie spływa w ogóle, pozalewane jest wszystko. Atrakcje - animacje ok (w wykonaniu Egipcjanina i Nigeryjczyka 😉 widocznie w Bułgarii nie umieją się bawić), kino przez 10 dni tylko raz, motyw przewodni "para********" śpiewają po nocy pijani goście. Baseny - przed remontem, dzieciom się podobają, ok, chociaż dla barmanów z pool baru "nie ma problem" i można zabierać na nie szkło. Ratownik chodzi z torebką 😂 i bardziej interesuje go telefon i palenie papierosów niż nadzór. Leżaki rezerwowane ręcznikami na cały pobyt. Toaleta przy basenie - dramat. Wszędzie schodki, o które się potykasz lub z nich spadasz (scena animacji, restauracja, łazienka). Plaża - daleko, źle oznaczona i brudna. Dużo Rumunów (całymi rodzinami, zajmujących pół lobby i zabierających cały talerz po dokładce snacków), Rosjan i Niemców. Turyści z Polski są drugiej kategorii zarówno w hotelu jak i ogólnie w Złotych Piaskach... Ogólnie w hotelu remont robili Pat i Mat, wytrzyma najwyżej kolejny sezon, przy takim wykonaniu i zaniedbywaniu. Podsumowanie: nie polecam i nie wrócę.

let's start with the positive... reception staff and reception manager were really lovely and tried helping our situations. the bar staff were friendly and pleasant especially Nicolay! entertainment staff for the children and pool activities were amazing especially Yani. and honestly the food was really good! plenty of choice, very varied.and one of the chefs/servers Raynier ( blonde lady ) was soooo friendly. rooms were renovated well with good AC. now for the negatives.... I honestly believe ( and after talking to a few people ) this refurb was rushed!! 1) No AC in the restaurant for 6 days, we were dripping of sweat and couldn't eat. 2) the restaurant manager had a real anger problem and shouted in my face for wanting to take my food to the room as it was the only cool place! he actually made me cry. 3) No air con in bar either, and apparently there isn't any ?? really uncomfortable to sit there at night. 4) I don't even know where to start with the pool areas...like something from the 1980s.. definitely not refurbished. dirty areas, pools look dirty and tired but the worst issue was the god awful stench of sewerage coming from all the drains around the pool. 5) The daiquiri bar by the quiet pool is absolutely dreadful! god knows how they made it look like that on the video 🤣 6) if you want to use the snack bar you need to walk up loads of steps and only a choice of 3 things and the staff don't understand you at all. 7) and the entertainment on the video is fake news! you have to go up a load of dark stairs and the animation team did some dancing for the children. 8) the toilet near the bars behind the gym was filthy. 9) the day before our last I asked for my usual drink ( aperol spritz ) and the bar manager was working this day! he is the angriest looking bloke I've ever seen. very unprofessional and actually shouted at me in front of everyone saying...NO you can not have this drink....you give me money!! the bar staff looked embarrassed. 10) this hotel has the potential to be better but unfortunately still has a long way to go! DO NOT go expecting this to be a 4* as it most certainly is not!!!

Самый ужасный отдых в моей жизни.Отель на четыре звезды никак не тянет.Номер маленький, кондиционер не давал холод вообще, малюсенький холодильник тоже.Душевая кобинка протекала,после душа вся ванная комната в воде.Швабры в номере не было,пришлось вытирать своим полотенцем.Унитаз тоже протекал,из за этого запах канализации,дверь в туалет открытой нельзя было оставлять.В номере убрали один раз за восемь дней,постель и полотенца не поменяли ни разу.Сначала дали номер у бассейна,но там было так шумно и пахло хлоркой,что мы попросили поменять номер.Везде всё грязное.Персонал ,как на каторге,недовольный и всем своим видом показывает ,как им всё надоело.Бассейны красивые ,лежаки все заняты с утра.Запах у бассейна ужасный с очистных.Еды вроде много в ресторане,но большая часть еды не вкусная.Ребёнок подхватил энтерит через два дня.Может в бассейне,может от воды с автоматов, наверное она нефильтрованная.Я после ужина сразу почувствовала себя плохо и два дня пролежала с сильным отравлением.После этого ели и пили только с супермаркета напротив.Кстати, персонал тоже покупал напитки в бутылках в магазине для себя.Это о чём то говорит.До этого отдыхали в отеле две звёзды,отель и питание были в разы достойней.Очень расстроена,отдых был испорчен.По приезду домой почитала отзывы.Оказывается проблемы с кондиционером почти в каждом отзыве.Многие тоже переболели кишечной палочкой.Не советую этот отель.

Way too many people. Staff can’t keep up. There’s not enough tables, forks, knives, glasses or spoons for people. So you’ll have to wait for a table. Towels either have spots or are dirty. They also don’t give you new toilet paper, you’ll have to ask for it. The pool isn’t very clean. There’s sand in it. There’s also broken glass on the stairs in the pool. The food is tasty. But I could’ve made the same by getting all the ingredients at the super market. There’s no signs on what you’re eating. Not very easy when you have allergies. The hotel room has been good. But they sometimes just don’t wanna clean it, even though you put the sign up, saying that you want the room cleaned. The service is nonexistent. Also a big shoutout to the bartender that didn’t want to make the correct drink and then didn’t want me to give me the correct one after messing up my order…

in hotels, this is a hellish mess..don't go there, get bacteria...I'm attaching pictures...especially the bathrooms are a disaster..... ..I'll show you what I was doing at night, looking for goons...like venepuncture on myself bed....evidence

Sam hotel moim zdaniem w porządku, pokoje przeciętne w standardzie trzech gwiazdek, jedzenie w porządku, ale spotkaliśmy się z nieprzyjemną sytuacją, która zdarzyła mi się pierwszy raz w życiu. Panie sprzątaczki „sprzątały” codziennie sprzątnie wyglądało tak ze dały nowe ręczniki przetarły w pokoju lekko podłogę i nic więcej łazienka nie ruszona. Kiedy raz panie do nas przyszły kiedy byliśmy w pokoju wyszliśmy na balkon aby miały swobodę w sprzątaniu, na szafce nocnej mój chłopak zostawił monety i portfel ponieważ zapomniał o nim ale nie pomyślelibyśmy że Pani która sprząta mogłaby coś ukraść, a jednak Pani sprzątająca (niziutka czarna z długimi włosami) zawołała mnie do pokoju i zapytała czy mogłaby wziąć monety które leżały na szafce ja powiedziałam ze nie i chciałam jej dać czekoladki ona powiedziała ze nie chce i wyszła. Kiedy wyszła zobaczyliśmy ze w portfelu brakuje pieniędzy 60 lwów. Nie możliwa jest inna sytuacja niż kradzież. Dzień wcześniej o 16 robiliśmy zdjęcia pieniędzy na pamiątkę i nie wychodziliśmy już na zakupy do końca dnia tylko zeszliśmy na kolacje i to tez również bez pieniędzy. Rano również tylko śniadanie i basen więc gdzie mielibyśmy je wydać. Oczywiście poszliśmy do recepcji oni mówią ze to niemożliwe nawet nie zapytali która sprzątaczka, rozumiem ze tego nie da się już udowodnić bo nie było nas w pokoju wtedy tylko na balkonie byliśmy ale zeby nawet nie zapytać która to osoba ani nic? Powiedzieliśmy ze chcemy aby nikomu tak więcej nie zrobiła i ze tylko na tym nam zależy a oni dalej nic mówili ze to niemożliwe „szefowa” nawet po angielsku nie umiała rozmawiać tylko na tłumaczu pokazała ze nie odpowiada za pieniądze pozostawione poza sejfem i ze niemożliwa jest kradzież. No cóż kto wie czy nic więcej nie ukradła kiedy nas w tym pokoju nie było. Sprzątaczka oczywiście wypierała się krzycząc na nas po bułgarsku kiedy nic nie rozumieliśmy momentami myślałam ze mnie uderzy. Bardzo przykra sytuacja dla nas i pierwszy raz się z takim czymś spotkałam. Uważajcie będąc tam i chowajcie wszystko co cenne.